Idea morderczego rajdu dla prawdziwych twardzieli zrodziła się w roku 1977, kiedy to jego pomysłodawca zagubił się na pustyni Libijskiej i przeszedł ciężką próbę przetrwania w ekstremalnych warunkach. Zaplanowano trasę naszpikowaną wieloma bardzo ciężkimi odcinkami specjalnymi, głównie na afrykańskich terenach, pierwszy rajd ruszył w 1979 roku. Trasa, w którą wyruszyły samochody ciężarowe, osobowe i motocykle rozpoczęła się w Paryżu. 170 kierowców podjęło wyzwanie, ale na metę w Dakarze dojechało jedynie 74 śmiałków. Niemal stu kierowców nie pokonało skomplikowanej i miejscami bardzo niebezpiecznej trasy, ale właśnie to stało się zachętą dla innych do podjęcia wyzwania i zapewniło rozgłos i sławę rajdu. Do dziś, na mecie zjawia się mniej niż połowa uczestników rajdu, chyba więc nawet nie chodzi o zajęcie za wszelką cenę premiowanych miejsc. Już samo ukończenie rajdu stanowi o wielkiej odwadze, doświadczeniu i determinacji. Największe koncerny samochodowe chętnie oddają w ręce kierowców swoje pojazdy, bowiem uczestnictwo w tym rajdzie stanowi duży prestiż dla firmy. Pomimo opieki medycznej, technicznej, doskonałych środków łączności, są kierowcy, którzy stracili życie na ciężkiej trasie rajdowej.