Wielu młodych ludzi tuż po otrzymaniu matury narzeka, że nie może iść na studia z powodu braku funduszy. To problem wielu polskich rodzin. Nawet w przypadku, gdy oboje rodziców zarabia na dom, nie zawsze można pozwolić dziecku na wyfrunięcie z rodzinnego domu na studia do innego miasta. Trzeba szukać innych rozwiązań. Najpozytywniejszym i bardzo popularnym rozwiązaniem, pomagającym młodym ludziom podejmować dalszą naukę po maturze są preferencyjne kredyty studenckie. Każdego roku wpływa do banków kilkadziesiąt tysięcy wniosków o studenckie kredyty. Banki chętnie udzielają takiej formy wsparcia.
Co trzeba zrobić, aby otrzymać preferencyjny kredyt studencki?
Jako osoba tuż po ukończeniu szkoły średniej, nie ma się jeszcze stałego źródła utrzymania. Preferencyjny kredyt studencki jest wsparciem na całe 5 lat studiów, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby z przyznanych przez bank pieniędzy korzystać jedynie doraźnie, w sytuacjach, gdy naprawdę tego potrzebujemy. Wiele osób pracuje już podczas studiów i utrzymuje się samodzielnie, co nie zmienia faktu, że zabezpieczenie w formie kredytu zawsze daje pewne poczucie bezpieczeństwa.
Rodzice jako żyranci
Przy składaniu wniosków trzeba określić także żyrantów, czyli podmioty będące czymś w rodzaju zabezpieczenia w sytuacji, gdy zaistnieją problemy z osobistym spłacaniem pożyczki przez kredytobiorcę. Najczęściej, po uzgodnieniach żyrantami zostają rodzice studenta, taka forma jest najlepsza i najbezpieczniejsza. W razie, gdy trzeba będzie spłacać kredyt wcześniej, niż się planowało, wszystko „pozostanie w rodzinie”.
Kredyt studencki w praktyce
Przez cały okres studiów, przez 10 miesięcy roku, otrzymuje się 600 złotych na osobiste konto, założone w banku. Wartość całościowa kredytu wraz z odsetkami wynosi ponad 30 tysięcy złotych. Student ma za obowiązek po każdym ukończonym semestrze dostarczać do banku zaświadczenie o zaliczeniu. Dozwolone są zaliczenia warunkowe. Jeśli zaświadczenie nie zostanie dołączone na czas – wypłata środków kredytu zostaje wstrzymana, lepiej więc dokładnie przestrzegać terminów dostarczenia papierów do placówek bankowych.
Spłacanie może być proste!
Jeśli zaliczamy wszystko zgodnie z harmonogramem i bronimy dyplomu w terminie – bank po złożeniu ostatniego zaświadczenia daje nam 2 lata na to, abyśmy stanęli na nogach i zaczęli zarabiać. Należność rozłożona jest na kilka lat, raty są przystępne i łatwe w spłacie. Wiele osób na spłacanie kredytu studenckiego decyduje się jeszcze w czasie nauki. Dzięki temu należność maleje szybko i po skończonych studiach do spłaty pozostaje już znacznie mniej.